WIADOMOŚCI

  • 29.03.2009
  • 14154
Najszybsze okrążenia: GP Australii
Najszybsze okrążenia: GP Australii
Poniżej prezentujemy najszybsze okrążenia uzyskiwane w GP Australii przez kierowców:
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Nr.

Kierowca

Zespół

Okr.

Czas

1.

Nico Rosberg

Williams-Toyota

48

1:27.706

2.

Robert Kubica

BMW

36

1:27.988

3.

Jenson Button

Brawn-Mercedes

17

1:28.020

4.

Sebastian Vettel

Red Bull-Renault

8

1:28.140

5.

Nick Heidfeld

BMW

48

1:28.283

6.

Timo Glock

Toyota

53

1:28.416

7.

Kimi Räikkönen

Ferrari

35

1:28.488

8.

Mark Webber

Red Bull-Renault

38

1:28.508

9.

Fernando Alonso

Renault

53

1:28.712

10.

Jarno Trulli

Toyota

50

1:28.916

11.

Adrian Sutil

Force India-Ferrari

43

1:28.943

12.

Giancarlo Fisichella

Force India-Ferrari

51

1:29.005

13.

Lewis Hamilton

McLaren-Mercedes

39

1:29.020

14..

Rubens Barrichello

Brawn-Mercedes

43

1:29.066

15.

Felipe Massa

Ferrari

30

1:29.141

16.

Sebastien Buemi

STR-Ferrari

34

1:29.230

17.

Sebastien Bourdais

STR-Ferrari

50

1:29.823

18.

Kazuki Nakajima

Williams-Toyota

6

1:29.923

19.

Nelsinho Piquet

Renault

17

1:30.502

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

55 KOMENTARZY
avatar
Lord_Darnok

29.03.2009 18:36

0

2 czas ładnie tylko punktów szkoda, ale brawa za walke


avatar
Skoczek130

29.03.2009 18:38

0

Z tego wynika, iż w ostatecznym rozrachunku Robcio był najszybszy. Nico Rosberg poza jednym, świetnym czasem jechał gorzej. a pod koniec fatalnie.


avatar
Borg

29.03.2009 18:40

0

Szkoda to by byla gdyby Robert nie probowal wyprzedzic Vettela ...


avatar
Shallan

29.03.2009 18:42

0

Trzeba wziąć pod uwagę, że Robert w wyścigu jedzie równo, zrobił wiele kółek z czasem podobnym do najlepszego. Taki Rosberg jeździ nierówno, miał przebłysk, udało mu się zrobić jedno dobre kółko a potem wszystko stracił z nawiązką na następnym.


avatar
damianpietrzak1

29.03.2009 18:44

0

Szkoda,gdy Robert zbliżał się do Vettela wiedziałem że jak go będzie chciał wyprzedzic to sie zderzą i będzie koniec wyścigu po prostu to czułem nie wiem dlaczego a potem stało sie to faktem.Ale czuje też ze za tydzień Kubica sie podniesie i wygra.


avatar
damianpietrzak1

29.03.2009 18:45

0

I zdobędzie mistrzostwo stawając na podium we wszystkich wyścigach w Europie.


avatar
Maximiliana

29.03.2009 18:48

0

Dobra już nie gadajcie tylko że Kubica najlepszy skoro to Rosberg miał najlepszy czas okrążenia. No a oczywiście Kubica jeździ równo, idealnie itp. Rozumiem, że jesteście fanami/fankami Roberta ale nie można patrzeć tylko ze strony odpowiedniej dla Kubicy. Trzymajcie jego strone jak chcecie, ale skoro ktoś inny pojechał lepiej to nie przeżywajcie tak tego...


avatar
anderis8

29.03.2009 18:55

0

Rosberg wcale nie jeździł wolno. Na początku któreś Ferrari go wypchnęło na drugim czy trzecim zakręcie i stracił 3-4 pozycje. Potem 10 sekund stracił na pit stopie przez problemy z dokręceniem koła. Na koniec i tak wylądowałby na drugiej pozycji, gdyby nie zajechał supermiękkich opon, bo Barrichello po swoim ostatnim wyjeździe z boksu znalazł się za Nico, ale szybko go wyprzedził ze względu na lepszy stan opon. Podobnie uczyniło kilku kierowców kilka okrążeń później. Tak więc nie piszcie, że Rosberg jechał słabo, a jedno szybkie okrążenie wykręcił, bo Nico mimo wielu przygód podczas wyścigu, kiedy tracił czas i tak w końcówce niewiele brakło, by finiszował na bardzo wysokim miejscu.


avatar
Raven89

29.03.2009 19:00

0

Dyfuzory,dyfuzory i jeszcze raz dyfuzory - gdyby nie one,to Rosberg nie byłby tak szybki.FIA powinna się tym szybko zająć,bo potem znowu będzie zamieszanie z wynikami GP Australii i GP Malezji.


avatar
blue57

29.03.2009 19:02

0

No ten czas wykręcił pewnie na świerzym komplecie mięTkich opon... Ogólnie Williams w dobrej formie, i tak trzymać... Niech stawka będzie wyrównana do końca a będziemy zadowoleni...


avatar
Orlo

29.03.2009 19:06

0

Hehe Rosberg najlepszy czas, Nakajima 19. Fajnie to wygląda. Brawn GP wcale nie takie szybkie w wyścigu. Za to BMW bardzo szybkie co napawa optymizmem:D


avatar
BartekF1GP

29.03.2009 19:09

0

Vettel jest poprostu nidoświaczonny! Przecierz Kubica był już przed nim mógł zrozumiec że Kubica jest lepszy i szypszy!


avatar
Bmw-Sauber_fan

29.03.2009 19:12

0

forma bmw godna uwagi. moze sie powtarzam ale napisze to kolejny raz: jak sie wyjasni sprawa z dyfuzorami to bmw bedzie rozdawac karty!


avatar
Shallan

29.03.2009 19:13

0

Kubica zrobił taki czas, bo wynikał on z dobrego tempa wyścigowego bolidu, a nie dlatego, że poświęcając opony zrobił desperacko najlepsze kółko, a kolejne już musiałyby być wiele słabsze od poprzednich. Kub jeździ równo i w maksymalnym tempie, na jakie pozwala samochód. Dlatego tak ważny jest ten dobry czas okrążenia w przypadku Roberta - oznacza on, że BMW ma naprawdę dobre tempo wyścigowe, a Robert może być naprawdę szybki, nawet kiedy ma na uwadze oszczędzanie opon.


avatar
Skoczek130

29.03.2009 19:16

0

@Orlo - tylko, że Nakajima nie dośc, ze był mocno zatankowany, to jeszcze przejechał jedną z najmniejszej liczby okrążeń.


avatar
saint77

29.03.2009 19:19

0

Oby tylko w Malezji nie wpakowali Robertowi KERS do bolidu, bo zamiast na podium skończy w drugiej 10-tce.


avatar
Bmw-Sauber_fan

29.03.2009 19:22

0

saint77- w malezji KERS jest duzo bardziej oplacalne niz w australii. jest tam tylko jeden szybki luk, dwie bardzo dlugie proste i duzo dochamowan i przyspieszen


avatar
Orlo

29.03.2009 19:27

0

@Skoczek130 A racja przyznaję że o tym zapomniałem. Ale dalej fajnie to wygląda:D


avatar
saint77

29.03.2009 19:35

0

wiem, ale chodzi o ten balans bolidu, Robert podobno nie za bardzo chwalił jazdę w bolidzie z KERS ze względu na złe wyważenia. Zresztą widać nawet po Australii, że KERS nie zawsze pomoże. Na prostej zyskasz kilka setnych czy dziesiątą sekundy, a na zakrętach stracisz. Nie do końca jestem przekonany na chwilę obecną co do KERS dla Roberta, ale pewnie inżynierowie BMW dobrze wszystko policzą zanim wpakują mu te baterie do auta:)) Swoją drogą - na Australię taktyka była idealna bez dwóch zdań, oby tak dalej...


avatar
filipon

29.03.2009 19:51

0

Trochę sprostowania: Force India-Ferrari czy Force India-Mercedes ?


avatar
LubięSutila

29.03.2009 19:54

0

Kovalainen nie wykręcił żadnego czasu ?


avatar
saint77

29.03.2009 19:56

0

KOV odpadł zanim wykręcił 1 kółko


avatar
krzyHc

29.03.2009 20:03

0

BMW bedzie krecic najleszpsze czasy bedzie miec dodatkowy defuzor


avatar
jacenat

29.03.2009 20:14

0

HEI niby miał takie kłopoty z aerodynamiką bolidu a 5 najlepszy czas. Jakby tak było naprawdę to chyba nie dałby rady tak szybko przejechać żadnego kółka?


avatar
tomek83f

29.03.2009 20:51

0

Force India-Mercedes powinno byc


avatar
sk0k

29.03.2009 20:52

0

chlopaki, w kazdym przykrym zdarzeniu mozna dopatrzec sie pozytywow - spojrzcie tylko na najszybsze czasy - robert i nick, obaj z bmw mieli jedne z najszybszych - to dobry znak, bmw wykonalo dobra prace przez zime i autko jest dobre, miejmy tylko nadzieje ze nadal beda rowijac samochod i nie dadza sie przegonic konkurencji


avatar
pees

29.03.2009 21:16

0

w malezji bedzie PRAWDZIWY sprawdzian dla KERS , tak mi sie wydaje, ale nie zapominajmy o oponach i o warunkach atmosferycznych jakie tam panuja :)


avatar
saint77

29.03.2009 21:26

0

W Malezji z oponami będzie jeszcze gorzej, ktoś kto będzie miał miękkie gumy i KERS - współczuję:)


avatar
tomek83f

29.03.2009 22:31

0

Button jak dla mnie nie pokazal nic nawet na twardszej mieszance nie zszedl ponizej 1.28


avatar
piha

29.03.2009 22:44

0

Robert powtórzył Kanadę: niecierpliwy, zbyt duże zaufanie do pozostałych kierowców. Wyprzedza kierowcę, który ma gorsze opony po zewnętrznej?!? Przecież to absurd! W każdym sporcie motorowym. Rośnie nam drugi Gołota? Duży potencjał, a wciąż te same głupie błędy? Również planetf1 dostrzega mierność Roberta. Oj szkoda szkoda :(


avatar
tomek83f

29.03.2009 23:19

0

piha ale Ty pier.... nie masz pojecia o tym sporcie jak porunujesz Kubice do Gołoty


avatar
jzb

29.03.2009 23:26

0

Absurdem jest powoływanie się na PlanetF1, który jest czymś w rodzaju tabloidu poświęconego F1. Właściwie to przepisałaś bełkocik Davisa, który od lat dopierdala Kubicy przy każdej okazji i jeszcze uważa, że jest to bardzo zabawne. A oto fragment, który przytoczyłaś jako swój: Now I know this won't come as music to the ears to the Kubica fans who think he can do no wrong (and let me point out I tipped him as my World Champion of 2009 for his never-say-die attitude). But he suffers from chronic impatience. It was that quality that triggered his spectacular roll in Canada in 2007 and caused the accident today. Klasyczny poziom tego szmatławca.


avatar
piha

29.03.2009 23:32

0

cóż, takie zdanie miałem 2 minuty po incydencie. Mam świadków. A to, że oczywiste fakty zauważa się niezależnie to chyba normalne? Z tym Gołotą to oczywiście przesada, toteż napisałem, że rośnie, a nie że jest. Obym się mylił i Rober faktycznie nauczył się czegoś na swoich błędach.


avatar
tomek83f

29.03.2009 23:36

0

piha ,,Mam świadków" zabawny jestes hehehe


avatar
jzb

29.03.2009 23:41

0

Gdyby nie głupota Vettela, Robert objechałby Buttona na ostatnim okrążeniu i odniósłby zwycięstwo w stylu Schumiego. Niestety nie mam świadków, ale dokładnie kilka sekund po tym incydencie takie dziwne myśli dymiły mi pod czachą.


avatar
piha

29.03.2009 23:53

0

jzb: zgadzam się, tyko trzeba umieć ocenić realność sytuacji i jeśli Robert dogonił Vetela to właśnie dlatego, że miał on słabe opony. Naprawdę uważacie, że w takiej sytuacji wyprzedzanie po zewnętrznej, zostawiając minimalną ilość miejsca przeciwnikowi było rozsądne ??? Nie twierdzę, że Robert słabo jechał, czasy były naprawdę imponujące, ale rozsądek naprawdę jest potrzebny aby w jednej sekundzie nie przepościć może i nawet szansy na zwycięstwo.


avatar
piha

29.03.2009 23:55

0

przepaścić ;)


avatar
jzb

30.03.2009 00:20

0

Robert zostawił mu wystarczającą ilość miejsca (obejrzałem dzisiaj kilkadziesiąt razy zdjęcia i zapis video z tego wydarzenia), zaatakował w idealnym miejscu, zrobił to bezbłędnie i na dodatek był wyraźnie od niego szybszy, nie tylko dzięki "słabym" oponom Vettela, ale dzięki perfekcyjnej jeździe i świetnemu bolidowi, który do maksimum pozwolił mu wykorzystać twardszą mieszankę na tym torze. Nie wiem, co Kubica miałby jeszcze zrobić? Zapytać się Vettela, czy może go zaatakować po zewnętrznej?


avatar
rally_fan

30.03.2009 00:26

0

@piha: a jak miał go wyprzedzić jak nie po zewnętrznej ? Jak masz przed sobą kogoś mającego problem z oponami to logiczne jest, że będzie się dohamowywał wcześniej i wtedy masz szansę po zewnętrznej. Vettel widząc, że Robert jest z przodu zbyt mocno opóźnił hamowanie a to już było za wiele dla jego opon.


avatar
morek150

30.03.2009 01:22

0

cieszy mnie ze bolidy mają taką samą predkosć jak rok temu i t o australi na torze potrzbującym duzego dosciku. Najprawdopodobniej na monza i bahrainie czasy beda lepsze niz rok temu


avatar
ramic

30.03.2009 02:11

0

piha, nie ucz ojca dzieci robić. Kubica chciał wygrać, a żeby tego dokonać musiał wyprzedzić jak najszybciej Vettela. Zaryzykował, błąd Niemca i tyle w tym temacie.


avatar
niza

30.03.2009 07:08

0

piha widzę, że nawet lepiej wiesz niż sam sprawca wypadku Vettel heh przecież chłopak się przyznał do błędu, nawet przepraszał za to swój zespół, poszedł potem do Roberta i Mariana i co?? nadal twierdzisz, że to Roberta wina? Lepiej powołuj się na opinie samych zainteresowanych niż jakiś szmatławców


avatar
Shallan

30.03.2009 08:17

0

@piha - albo jesteś ślepy, albo nic nie rozumiesz i powtarzasz bezmyślnie opinie innych "znafcuff"


avatar
fazji

30.03.2009 09:33

0

bmw jest za brawnem dość daleko. pamietajce ze sc wyjezdżał 2 razy, jesli by go nie było to batton miałby ok 50 sek przewagi a robert by był na bank 3 bo nie dogonił by vettela.


avatar
Luckymag

30.03.2009 11:02

0

Rosberg mial pit stop na 43 kolku


avatar
Luckymag

30.03.2009 11:04

0

Sorry - na 45-tym .. Czyli swoj czas mial 3 kolka po zmianie na miekkie gumy.


avatar
walerus

30.03.2009 12:09

0

czyli BMW w miarę szybkie jest.... ;-)


avatar
Piotr123

30.03.2009 12:18

0

@piha i inni krytykujący Roberta za wyprzedzanie Vettela - Jedyny błąd Roberta polegał na tym, że nie przewidział tego, że nie każdy potrafi jeździć tak jak on. Przecenił Vettela. Moim zdaniem, to właśnie Vettelowi zabrakło wyobraźni.


avatar
morek150

30.03.2009 12:41

0

nie jestem wielki fanem kubicy i ten manerwr był zbyt optymistyczny ale wole zeby tak sie zahcowywał niz zeny jechał za force india cały wyscig jak w tamtym roku albo jak w sezonie 2007 gdzie kubica był wiekszym nudziazem w stawce


avatar
tomek83f

30.03.2009 13:57

0

fazji nie wiem czy BMW jest az tak daleko bo czasy mowia same za siebie a ani Button ani Rubens nie pojechali najszybszych okrazen wiec cos jest na rzeczy,albo ich bolidy nie sa az takie szybkie albo oni dali du... heh osobiscie sklaniam sie ku temu drugiemu,pozatym czekam tylko jak spadnie deszcz bo wtedy szybkosc bolidu nie bedzie miala takiego znaczenia jak umiejetnosci kierowcy i sie okaze jakie kozaki jezdza w Brawn GP


avatar
Hamilton_Mistrz

30.03.2009 15:45

0

saint77 a co za różnica czy w drugiej dziesiątce czy na bandzie, po prostu kubica jest cienki


avatar
cukiereczek

30.03.2009 17:38

0

drugi czas bez KERS i tu chyba nie trzeba żadnego komentarza


avatar
Budyn_F1

30.03.2009 19:09

0

Fajnie ze robert mial 2 czas a;le jeszcze mi szkda ze nie ukonczyl wyscigu.


avatar
kaz

31.03.2009 15:16

0

W Malezji będzie deszcz i KERS zda się na psi ogon.


avatar
trigger

31.03.2009 20:23

0

mała poprawka by sie przydala, Force India Mercedes a nie Ferrari. Force Indi ajezdzi tera zna silnikach mercedesa i skrzyni mclarena


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu